
Obserwując zachowania Pana Prezesa Jarosława Kaczyńskiego w ostatnim czasie, mam wrażenie jak gdyby coś Panu Prezesowi wydarzyło się w główkę. Nie mówię teraz tego złośliwie, bo nie będę ukrywał nie przepadam za Prezesem, ale staram się patrzeć obiektywnie na poczynania tego Pana i za nic w świecie nie wiem o co w tym wszystkim chodzi. Może to świadczyć o tym, że może nie jestem zbyt bystry, albo o tym, że Pan Kaczyński poprostu pogubił się całkowicie w tym co robi, albo czego obawiam się najbardziej, żę wszystkie te rzeczy są elementami jakiegoś większego planu, który narodził się w niezbyt zdrowej głowie Prezesa.
Bawi mnie rownież postępowanie członków PISU. To już nie jest partia polityczna a raczej sekta z jednym GURU JARKIEM. Czy tylko ja widzę, że to są chorzy ludzie, i mają chore myśli. Opamiętajmy się żeby nie było za późno!!!!!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz