Doczekaliśmy się w końcu odważnej decyzji. Nie wiem kogo i nie obchodzi mnie to. Najważniejsze, że jest szansa żeby zakończyć farsę, która miała miejsce przed pałacem prezydenckim od dłuższego czasu. Nie wiem co pocznie teraz Pan Kaczyński, który zamiast na wawelu kwiaty składał pod pałacem (parodia), czy oszalały z nienawiści prezes całkowicie teraz nie postrada zmysłów, jaki będzie jego kolejny ruch. Mam nadzieję, że wszystko rozejdzie się po kościach i cała sprawa zakończona zostanie wraz z zniknięciem krzyża. Oczywiście komentarze mogą jeszcze być jakiś czas ale myślę, że będą słabnąć aż w końcu zamilkną na wieki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz